Jaka jest Katiuszka? Jestem zbieraniną fragmentów, których nie można poskładać w jedną,logiczną całość, ponieważ wykluczają się wzajemnie i stale się zmieniają. Ciekawią mnie ludzie i ich relacje ze światem.
Jeszcze troszkę chrypię i kaszel mną wzdryga ale jest znacznie lepiej. Miałabym ochotę na długi spacer po lesie. Niestety zapach zgnilizny w powietrzu jest dla mnie nie do zniesienia. Dlatego tęskno wyglądam razem z dziećmi przez okno, w poszukiwaniu radosnych promyków słońca. Ach Wiosno gdzieś Ty!!! Tymczasem zafundowałam rodzince słodką, maślaną kolację. CHAŁKA z kruszonką a do tego koniecznie kubek ciepłego lub zimnego (jak kto woli) mleczka:)