Wczoraj rozdrażniony dzień przeszedł do historii. Muszę przyznać, że to dzięki mojemu Janowi. Kupił mi ulubione słodkości takie jak krówki, orzeszki w czekoladzie oraz wino. Wino poszło leżakować do świąt ale do niego była dołączona miniaturka "szampana"( wino musujące) Jacob's Creek akurat na 2 kieliszki. Nie było najmniejszego sensu by i one miało czekać na święta więc wypiliśmy je. Lubię dobre wino, najczęściej wybieram różowe półwytrawne ale ten biały wytrawny "szampan" niemal powalił mnie swoim zaskakującym, wprost niezwykłym, orzeźwiającym, cytrusowym smakiem. Już wiem czym będziemy witać Nowy Rok ;)
Dzisiaj już nic nie psuło mi humoru. Nawet zepsuty zamek w drzwiach szafy z którymi musiałam się szarpać by wyciągnąć odkurzacz. Napiszę więcej, ściągnęłam ze sznurka pranie i całe wyprasowałam zamiast jak zwykle upchnąć je w szafie na później.
Tak, dzisiaj zdecydowanie mam lepszy dzień. Nawet dla kominiarza, który z wielką pasją naciskał dzwonek do drzwi (podczas południowej drzemki Krzysiaczka), miałam uśmiech. W zamian za przysłowiowego grosika dostałam kalendarz na Nowy Rok.
Na koniec dnia uśmiechając się do swoich myśli... - "Wszystko co istnieje pochodzi z umysłu, opiera się na umyśle, jest kształtowane przez umysł.” Tripitaka, palijski kanon buddyzmu, I w p.n.e.
i tu tez nie ma mojego komentarza? rozumiem onet, bo glupi jest i czesto zawodzi, ale zeby kasowalo mnie na blogspocie???
OdpowiedzUsuńps. katiuszko, usun te obrazki do przepisywania, bo nastepnym razem rzuce komputeem w sciane i naderwe sobie sciegno
Dosiu ja też spotkałam się z tym, że nie pokazało mojego komentarza na czyimś blogu i nie wiem od czego to zależy. Być może związane jest to z przeciążeniem serwera? Obrazków do przepisywania i ja nie lubię. Już szukam gdzie to jest i usuwam. Zdecydowanie nie chciałabym byś sobie coś naderwała;)
OdpowiedzUsuń