Mąż zamówił mi przez internet 10 kg mąki chlebowej. Będę zagniatała, zwijała, formowała i piekła. Już nie mogę się doczekać wypróbowania kilku nowych i ciekawych przepisów na chleb i bagietki. Tak więc od wczoraj z niecierpliwością wypatruję kuriera ;)
Ale... Ale...
Jeżeli chodzi o moje kulinarne poczytania to... Przyznaję szczerze gotuję bo muszę, za to jem bo kocham. Feeria smaków, zapachów i różnorodność wyboru jedzenia, jest dla mnie czymś, bez czego nie wyobrażam sobie życia.
Przez 15 lat swojego życia jednak walczyłam z samą sobą, o prawo do jedzenia tego co lubię i na co mam akurat ochotę. Jedzeniu przeważnie( z krótszymi lub dłuższymi przerwami) towarzyszyły mi wyrzuty, że nie powinnam a w głowie bił na alarm licznik spożywanych kalorii. Przeliczałam przechodzone kilometry i spalone kalorie na kilka dodatkowych np. kostek czekolady. Czasami wpadałam w przygnębienie pt. jestem słaba, nie potrafię wytrzymać na diecie, nigdy nie będę szczupła i nigdy nie będę wyglądała jak fajna laska za którą ktoś chciałby obejrzeć się na ulicy. Nie wspomnę o tym jaki bajzel w głowie robiły mi wszelkie media ukazując kobiety idealne, wyjątkiem była reklama Dove. Na dodatek mój rozmiar wahał się od 42 do 46, który w przeciętnym sklepie jest( był) rzadkim zjawiskiem. Śmieszne to prawda?! Długie lata zajęło mi by pogodzić się z tym, że mam prawo jeść i nikogo mój rozmiar nie powinien obchodzić. Mam prawo być duża bo taka moja natura( o ile to nie odbija się na moim zdrowiu).
Tak więc, skoro mogę jeść nie czując się z tym źle to postanowiłam, że będę z tego korzystać i tak powoli przecieram sobie szlaki w kuchni. Zamierzam polubić gotowanie ( z pieczeniem ciast nie mam problemów) i wypróbować wiele przepisów min. z mojej nowej książki Nigelli. Być może do gotowania zapałam równie wielkim uczuciem co do czytania książek?!
zanim napisze posta to zerknij tutaj, do mojego źródła wszelakiej informacji oraz inspiracji na temat chlebka
OdpowiedzUsuńto jest blog mojej przyjaciółki
http://taste-of-passion.blogspot.com/
a zakwas jest tutaj:
http://taste-of-passion.blogspot.com/2010/01/zakwas-zytni.html
bardzo ważne jest wykorzystywać mąkę żytnią typu 700,
a co z zakwasem się robi?
zaczyn z mąki np. żytniej białej, razowej, orkiszowej białej typ 700 lub orkiszowej typ 2000, Agnieszka proponuje:
http://taste-of-passion.blogspot.com/2010/02/chleb-kwiatowo-pomaranczowy.html
ja wykorzystuję jeszcze mąkę gryczaną, mączkę chlebka świętojańskiego, otręby, słonecznik, czarnuszkę, dynię, sezam, a ostatnio piekę przepyszny chlebek orkiszowo-żytni z oliwkami zielonymi bez pestek
miłej lektury i pysznej zabawy podczas przygotowywania zakwasu i pieczenia!
Widzę,że jesteś już na wyższym poziomie wtajemniczenia w temacie pieczenia chleba. Dziękuję za namiary:)
OdpowiedzUsuń