O mnie

Moje zdjęcie
Jaka jest Katiuszka? Jestem zbieraniną fragmentów, których nie można poskładać w jedną,logiczną całość, ponieważ wykluczają się wzajemnie i stale się zmieniają. Ciekawią mnie ludzie i ich relacje ze światem.

piątek, 11 marca 2011

Prezent

Wczoraj dostałam od męża taki prezent:)Uwielbiam takie prezenty zwłaszcza wtedy, kiedy każda komórka mojego ciała chce ciepła.
Truskawki faktycznie smakowały truskawkami.

8 komentarzy:

  1. Pyszności o tej porze roku!
    Smacznego!

    OdpowiedzUsuń
  2. Truskawki :) Ja jakiś czas temu miałam ciąg na truskawki... mrożone ;) koktajl za koktajlem dzień w dzień ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wytrzymałam i też poleciałam do sklepu...były z Maroka...nienajgorsze, ale cóż my na emigracji i tak cały rok za polskimi tęsknimy:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Di dziękuję:)
    Mamajusta1 jak jest taki ciąg na jakieś jedzenie to chyba organizm się domaga pewnych składników;)
    BUZIOL ja nawet nie wiem dokładnie skąd one były ale smakowały, może nie tak jak te latem ogrzane słońcem ale jak truskawki. Kiedyś kupiłam zimą to smakowały jak woda z posmakiem chemii.

    OdpowiedzUsuń
  5. Katiuszka- widać się nasycił... bo już ma dość ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja wiem, skad byly. z tesco ;)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Już się dowiedziałam skąd były... z Biedronki;)

    OdpowiedzUsuń
  8. biedna biedronka... ile rzeczy można z niej zrobić ;DDDDDD

    OdpowiedzUsuń