O mnie

Moje zdjęcie
Jaka jest Katiuszka? Jestem zbieraniną fragmentów, których nie można poskładać w jedną,logiczną całość, ponieważ wykluczają się wzajemnie i stale się zmieniają. Ciekawią mnie ludzie i ich relacje ze światem.

wtorek, 18 września 2012

Jest inaczej

Już nie kicham a mimo to mam jakąś nabrzmiałą głowę. I sama nie wiem co gorsze, zatkane zatoki czy stan zapalny gardła, na który czasami nawet antybiotyk nie pomaga. Nikt jednak nie chce czytać o chorobach i innych złych wieściach, więc może na tym poprzestanę.
Mija kolejny tydzień chodzenia chłopców do szkoły i przedszkola a ja dopiero teraz zaczynam łapać ten dystans. Powoli zaczyna mi się kształtować jakiś rytm dnia. Jest inaczej, spokojniej, mogę pomyśleć nad tym co i jak ma wyglądać. Zaczynam z wielką nieśmiałością spoglądać na swoje CV i jak ono się ma do rynku pracy w moim mieście. Tylko nie wiem w jaki sposób mam zapisać swoją przerwę w pracy zawodowej. Te 7 lat to duża przerwa ale mimo to nie żałuję, że zostałam z dziećmi w domu. Miałam przywilej obserwowania ich jak zaczynają stawiać pierwsze kroki, wypowiadać pierwsze słowa. Przez te lata spędzone z dziećmi w domu dużo się nauczyłam, o sobie, o innych, przeczytałam wiele książek, skończyłam studia. Teraz mogę zacząć inny etap w swoim życiu a te beztroskie dni w domu z dziećmi ( które czasami były naprawdę ciężką pracą) już się nie wrócą. I tak wszystko mija, zmienia się.

3 komentarze:

  1. Dlatego takcie ciekawe jest życie... bo się zmienia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ano mija. a my jakbyśmy stali w miejscu

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, z każdą chwilą życie się zmienia.

    Gratuluję odważnej decyzji pozostania tak długo z dziećmi w domu.

    OdpowiedzUsuń