I przez tą zarazę ominie mnie kilka fajnych rzeczy. Wieczorne babskie spotkanie przy książce i kawie oraz jutrzejsza wycieczka do Krakowa. Buuu ;(
Kobieta, matka, żona... Moje zmagania z rzeczywistością nie zawsze słodką i uroczą.
O mnie
- Katiuszka
- Jaka jest Katiuszka? Jestem zbieraniną fragmentów, których nie można poskładać w jedną,logiczną całość, ponieważ wykluczają się wzajemnie i stale się zmieniają. Ciekawią mnie ludzie i ich relacje ze światem.
piątek, 14 września 2012
Kicham na wszystko
Aaaaaapsikkk..... Łomatko!!!! Dopadła mnie jakaś zaraza i nie chce ustąpić. Szprycuję się, wszystkimi możliwymi specyfikami a ona ani drgnie. Znaczy jesień się zaczyna bo i gardło pokazało, kto tu rządzi. I chodzę sobie po świecie taka zasmarkana. W zasadzie nie chodzę a biegam, w poszukiwaniu różnych dupereli do domku. Nie wiem czy to przez te przeziębienie czy tak z zasady ale trafia mnie, jak mam chodzić po sklepie, szukać, wybierać i stosować matematykę budowlano-remontową dla wtajemniczonych. Później jeszcze okazuje się, że nie ma wystarczającej ilości towaru na magazynie, trzeba domówić, sprowadzić i dowieść na późniejszy termin. A na budowie jak był zastój tak teraz wszystko ruszyło lawinowo. Jedno pociąga za sobą drugie a fachowców zgrać z terminami i możliwościami dostarczenia materiałów ciężko.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jak to cię ominie? nie możesz sobie zrobić przerwy?
OdpowiedzUsuńHa ha ha.. Bardzo bym chciała wykręcić sobie zasmarkany nos i odstawić na bok ;)Ja jestem taka akuratna, że nie lubię się narzucać innym ludziom kiedy jestem w takim stanie.
OdpowiedzUsuń